Po Pyrkonie trzeba wrócić do normalnego życia... co zresztą mnie akurat bardzo odpowiada. Było zabawnie, ciekawie, przyjemnie... ale czas żeby było też normalnie.
Organizatorom jestem wdzięczny za zaproszenie, słuchaczom mojej prelekcji o geometrii średniowiecznego myślenia - za uwagę a wszystkim spotkanym i fantastyuzcznym ludziom z fantazją - za to, że byli.
Na Bookieriadzie pojawiła się kolejna recenzja mojej królewskiej psiarni... taka podnosząca na duchu.
Biorąc pod uwagę zainteresowanie - przerobię referat pyrkonowy na porządny artykuł i zamieszczę tutaj.
Kusi mnie, żeby następna prelekcja pokazała ludziom możliwości tkwiące w renesansie... A zatem wkrótce nadejdzie renesans jako temat dla fantasy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz